A to już jednodniowa nimfetka. Właśnie zczęły się lęgnąć. Nie wiem ile jest jajeczek, bo mamusia nie chciała zejść.
Chciałam się pochwalić, że moje bazyliszki rosną.Strasznie ciążko zrobić im zdjęcia. Latają w panice po całej budce. Ale jednemu mi się udało pstryknąć fotkę.
Jakie cudne:D Uwielbiam ptaszki!!!:):):)
OdpowiedzUsuń