poniedziałek, 20 grudnia 2010

Trochę zimy i u mnie.

Tak wygląda moja droga od domu do bramki o 16,30


I troszkę zdjęć zimowego ogrodu. Zima i śnieg są cudowne, oby tylko nie przesadzały.




Śledzie w oleju już zrobione,a ja pomału szykuję się do świąt.

Nadal walczę z pudełkami do prezentów. Już całkiem sporo ich jest, ale zadwoniła mama, że kilka też potrzebuje.
Śnieg zasypał już nas doszczętnie. Mam tylko nadzieję, ze wytrzyma przez święta. A zapowiadają u nas odwilż. Oj będzie źle !!!!
Następnym razem pokażę Wam cudne świeczniki (kinkiety). Tylko znajdę dla nich jakieś ładne miejsce.
Pozdrawiam w ten zaśnieżony wieczór.

3 komentarze:

  1. To faktycznie nieźle Was zasypało.
    U mnie trochę się topi, breja na chodnikach, może do świąt wytrzyma choć trochę śniegu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ piękna zima u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow... ile śniegu. Zazdroszczę. My też mamy go, ale nie aż tyle.
    Ja mam prezenty już popakowane... kartki powysyłane... paczkę do mamy też... teraz walczę z pokojem córci. Skąd ona ma tyle rzeczy?!? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.