poniedziałek, 18 kwietnia 2011

a jednak czarne!

I normalka, czarne !!!
Żebym jeszcze tylko wiedziala, jak ciężko pracuje się na gęsich jajach !!!
Najpierw to cholerstwo wydmuchać. (Krzysiek na pytania ostatniego tygodnia co będzie na kolację zawsze slyszy - jajecznica)
Chyba niedlugo mnie udusi ;))))))
Toż to takie delikatne jest !





Za to teraz biorę się za księgi komunijne. Zaraz po świętach zaczynają się komunie !
Rety, jak ten czas plynie !!!

A do tego wszystkiego synuś zarazil mnie grypą żolądkową.
MASAKRA
Tyle roboty bokiem ucieka. Jak leżę jest ok, jak tylko podniosę się trochę do pionu ....
oki. Zmykam poleżeć i polatać po Waszych cudownych blogach. Chociaż na to teraz mam sporo czasu, więc może nie jest tak źle???
Milego wieczorku !!!!!!!

6 komentarzy:

  1. Podziwiam całym sercem i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A u nas w tym roku bryndza- jaj gęsich nie można dostać :( a dzieciaki lubią takie wielkie jaja malować....
    Czarne jaja mają swój urok !!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne jajca :) Ja nie miałabym cierpliwości do tak delikatnych rzeczy :)
    Trzymaj sie i nie daj grypie .
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ cudne :) Bardzo mi się podoba :)
    A jajecznica pycha :D

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.