wtorek, 21 lutego 2012

dla odmiany

Dzisiaj chciałam pokazać jak ubrałam kościół na post. Mam nadzieję, że się spodoba. Muszę tylko jeszcze powiedzieć naszemu księdzu, żeby powiedział ludziom, żeby robili małe krzyżyki w jakiś intencjach i sobie je kładli pod krzyżem.


U nas od rana zima.
Zasypało nas śniegiem strasznie. A wczoraj taka piękna wiosna była. Ehhh

3 komentarze:

  1. Pięknie. Minimalistycznie ale przez to sugestywnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo gustownie i minimalistycznie (wiem, że się powtarzam, ale to pierwsza myśl, która mi się nasunęła). To rzadkość w Polskich kościołach. Najczęściej tandeta i kicz.

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.