sobota, 11 sierpnia 2012

Serama


Serama, najmniejsze kury świata.
Franuś ma już swoje potomstwo. Ciekawe czy będzie takie tycie jak on.


Tym razem nie wiatr we włosach :)

5 komentarzy:

  1. Franuś jest uroczy!
    A ważki we włosach jeszcze nie widziałam, więc pewnie jej tu bardzo musiało się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A nawet cudowny :D
    A jego żonka jeszcze wspanialsza. Taka mikro parka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Franuś jest cudny! Kocham go :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że kogucik ma chrapkę na piwko :)

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.