czwartek, 27 listopada 2014

karczochy

Dzisiaj karczochy. :-)
Biel i srebro. Moje ulubione zestawienie. 




I druga. Złoto i żółć.




Na dworze strasznie zimno. Jak ja nie lubię kiedy jest mi zimno. :-(
Dobrze że w domku można się w łóżku zakopać w ciepłym kocu z gorącą czekoladą. 

Teraz biorę się za wianki z rolek po papierze toaletowym. Więc niedługo zapraszam do siebie znowu. 

Życzę wszystkim ciepełka. O słoneczku pewnie na marzyć. :-(


2 komentarze:

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.