wtorek, 12 października 2010

kompleciki świąteczne

Dostałam zamówienie na karteczki świąteczne. Pani prosiła, żeby dołożyć jeszcze do nich jakiś drobiazg. Więc tym drobiazgiem będą pudełka na zapałki. Jak ktoś nie ma kominka, to na pewno ma świeczki do zapalenia, więc zapałki się przydadzą ;)
Papier oczywiście lidlowski. Świetnie się na nim pracuje, bo jest świetny sam w sobie i już dużo przyozdabiać nie trzeba.
Tylko pani w kiosku dziwnie na mnie patrzy, jak codziennie biorę po kilka pudełek zapałek. Może w końcu jej wytłumacze po co to, a może nie?








Oczywiście będzie tu stempelek z napisem wesołych świąt, ale najpierw zrobię wszystkie karteczki.


Wszystkim słoneczka życzę.

U nas próbuje się przebić przez chmury i mgłę.

Lecę do swoich zapałek................................................

6 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł z tymi zapałkami:)

    Piękne karteczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zo wat een schitterende creaties

    gr hetty

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobają mi się Twoje karteczki. A Panią z kioski pewnie ciekawość zżera hi hi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Karteczki prześliczne, zwłaszcza te pomarańczowe bardzo energiczne są! Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesympatyczne te kompleciki, a pomysl z zapaleczkami rewelacyjny :), po co maja sie gdzies w domu zagubic a tak beda staly na widocznym miejscu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. dla pani z kiosku też zrób, przestanie się dziwować ;)

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.