Kocham jesień za jej kolory, za szelest liści pod nogami, za kasztany.....
Uwielbiam bawić się jesienią w lesie. Szczególnie w taki piękny, słoneczny dzień.
Ostatnio mieliśmy okazję pobawić się w chowanego. Oj dawno tak się nie uśmiałam, jak wtedy.
Ze spaceru przynieśliśmy kilka liści i innych drobiazgów, które wykożystałam w scrapie.
Kilka detali. (listki potraktowane glass-em)
I zdjęcie z wieczornego spaceru na cmentarz. Wtedy można spokojnie pomyśleć, podumać.
Po prostu usiąść i odciąć się od rzeczywistości. Spróbujcie !!! Lepsze niż jakaś tam medytacja.
I zdjęcie z wieczornego spaceru na cmentarz. Wtedy można spokojnie pomyśleć, podumać.
Po prostu usiąść i odciąć się od rzeczywistości. Spróbujcie !!! Lepsze niż jakaś tam medytacja.
Mam nadzieję, że u Was słoneczko świeci.
I dziękuję wszystkim za zaglądanie do mnie, a szczególnie tym, którzy zostawiają po sobie ślad.
Buziaki
Witaj :)
OdpowiedzUsuńkolejna blogowiczka z talentem
pozdrawiam
Pięknie:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny jesienny scrap!!!
OdpowiedzUsuńLiście prezentują się swietnie ;)
:*
Beautiful page Dorota! I love autumn as well, so many gorgeous colours on the trees, i even hug them sometimes :)
OdpowiedzUsuńYou have a great blog, i like it so i am following.
Hugs xx
Pat
Super scrap! A ja cmentarzy baaardzo nie lubię:(
OdpowiedzUsuńNo tak, tak liściowy, prawdziwie jesienny materialnie wręcz scrap. Ładnie się komponuje ze zdjęciem.
OdpowiedzUsuńpiękny jesienny scrap :)
OdpowiedzUsuńThis is wonderful. I love how you have made use of the Autumn leaves.
OdpowiedzUsuńFajny skrap, taka esencja jesieni.
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością pooglądałam sobie blogika a zatrzymałam się tutaj bo bardzo spodobał mi się ten jesienny scrap.
OdpowiedzUsuń