sobota, 17 grudnia 2011

kula

W przedszkolu był konkurs na ozdobę choinkową. Najpierw zrobiłam gwiazdę z rolek po papierze, ale wyszło mi ohydnie. Potem zrobiłam kulę z makaronu. Trochę klejenia było :)
Ozdoba już wisi w przedszkolu na choince :)

Mam nadzieję, że się spodoba. Bo pracy przy niej sporo było.
A najciekawsze było malowanie jej. Nie miałam pojęcia, że ta farba tak śmierdzi.
Byłam na niezłym haju. :))

Zdjęcia wyszły, jak wyszły, bo ciemno było, a rano już zabierałam do przedszkola.
Słoneczka Wam życzę.
U nas straszna wichura.

19 komentarzy:

  1. Śliczna kula! Nie myślałam, że z makaronu można zrobić takie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kula wygląda obłędnie =]
    Na prawdę sporo pracy musiała kosztować =]

    OdpowiedzUsuń
  3. Qrcze! świetnie wyszła Ci ta kula - bardzo pomysłowe:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. wooooooow! :D

    świetny pomysł... kula jest genialna!!!
    na pewno się spodoba:) tyyle pracy ale jaki efekt:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieknie wyszło,fajna ozdoba

    OdpowiedzUsuń
  6. Dorotko - kula jest po prostu świetna :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt porażający- prezentuje się imponująco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna! Kto by pomyślał, że makaron daje tyle możliwości! Ja zrobiłam gwiazdki na choinkę, dziś wieczorem pokażę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Łał, ale cudo! podziwiam i gratuluje cierpliwości - ile paczek makaronu zuzyłaś :]?

    OdpowiedzUsuń
  10. Angi, to byla niecala jedna paczka makaronu. Ale klejenia bylo sporo ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale śliczna. Gratuluję pomysłu i efektu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale śliczna. Gratuluję pomysłu i efektu.

    OdpowiedzUsuń
  13. superowa ta kula. czegoś takiego jeszcze nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda tak futurystycznie...

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam! Cudowna ta kula! Czym się skleja taki makaron? Jakimś specjalnym klejem?

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.