Fajnie się je robi. Tylko nie miałam pojęcia ile szpilek do tego idzie.
I jak palce od nich później bolą. Muszę dla odmiany zrobić kilka innych, bo tych na szpilkach chyba na razie nie dam rady. :(
A zima u nas na całego. Rano było -25 !!! Masakra!!!
Świetne!
OdpowiedzUsuńA do drobne czerwone pod kwiatkiem to co?
Anja, to sypki brokat posypany na klej.:)
UsuńWauw mooi wat een hoop werk
OdpowiedzUsuńmin 25 brrr vond het hier al zo koud met -10
groetjes marcella
Śliczne te jajka,a palce bolą oj bolą.Ja robiłam taką cekinową bombkę.
OdpowiedzUsuńDorotka, nie rób jaj! hehe :D śliczne są
OdpowiedzUsuńJajka rezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńDorotko - widzę, że jaja opanowały Ciebie na całego i co jedno to śliczniejsze :))
OdpowiedzUsuńjaja - piękne! takie super błyszczące! (;
OdpowiedzUsuńej no bez jaj ;) co jedno to ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńRób, rób bo cudne :)
OdpowiedzUsuńPiękne błyszczące jaja :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne są,ja do robienia używałam naparstka do szycia,bardzo oszczędza palce
OdpowiedzUsuńno jaja sa super :) oj to zimno strasznie
OdpowiedzUsuńoj wiem jak palce bolą bo robiłam takie cekinowe serce :) ale efekt jest bajeczny :) jak nie mogłam już wbijać szpilek palcem to pomagałam sobie długopisem :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń