Kolejne jajeczka.
Tym razem pomarańczowe.Nie przepadam za tym kolorkiem, ale to taki wielkanocny kolor, więc .....
I kolejne. Brązowo zielone.
Zdjęcia fatalne, ale ja kompletnie nie potrafię zrobić tym jajkom zdjęć. Nic mi nie wychodzi !!! Może dlatego, że te jajka tak bardzo się świecą?
Piękne te jaja robisz,a jeżeli chodzi o zdjęcia,to próbowałaś wyłączyć lampę błyskową?
OdpowiedzUsuńNo niezłe sobie jaja robisz :] Pomarańczowe śliczne.
OdpowiedzUsuńTak jak mówi Lucy - spróbuj bez lampy przy dobrym oświetleniu dziennym.
Ja lubię kolor pomarańczowy.Super pisanki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajowe jaja!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej w kolorze wielkanocno - wiosennym :)
OdpowiedzUsuńJajka śliczniutkie :)
Śliczne jaja :)
OdpowiedzUsuńjaja są świetne :)
OdpowiedzUsuńa co do zdjęć - spróbuj (o ile to możliwe) w dziennym świetle i bez lampy, powinno pomóc.
Śliczniutkie i już czuje się że zbliżają się święta :)
OdpowiedzUsuń