|
Malowalam wczoraj drewniane świeczniki, dzisiaj przyszedl czas kupić do nich świeczki.
A że u mnie takie gole świeczki nie przejdą, to dwie z nich już ubralam. :)
Reszta czeka w kolejce.
Ciekawe jak calość będzie na stole wyglądać.
Wiosny Wam życzę, ja dzisiaj ze spacerku przytargalam jakieś galązki, co za chwilkę zaczną kwitnąć. :))
o prosze śietny pomysł sliczny efekt
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda z motylkiem :)
OdpowiedzUsuńŚliczne świeczki :)
OdpowiedzUsuńA ja zazdroszczę zdobytych świeczników. Są świetne. Te śliczne świeczki będą się super prezentować na nich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i jak zawsze podziwiam :D
Fantastyczne ubranka:)
OdpowiedzUsuńAle cudny motyl, pięknie wygladają, bardzo fajny pomysł. Uwielbiam takie klimaty :D
OdpowiedzUsuńI ja chciałabym zaposiąść TAKI zestaw TAKICH świeczników, oj, wiedziałabym co z nimi zrobić ;)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł świeczkowy - pieknie wyglądają na nich motyle :)
I ja chciałabym zaposiąść TAKI zestaw TAKICH świeczników, oj, wiedziałabym co z nimi zrobić ;)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł świeczkowy - pieknie wyglądają na nich motyle :)
aaa, o takie swieczniki Ci chodzilo....tutaj w wiekszosci sa swieczniki z mosiadzu...ciezkie to jak nie wiem..ale sie jeszcze rozejrze :D
OdpowiedzUsuń