wtorek, 26 marca 2013

świeczki



Malowalam wczoraj drewniane świeczniki, dzisiaj przyszedl czas kupić do nich świeczki.
A że u mnie takie gole świeczki nie przejdą, to dwie z nich już ubralam. :)
Reszta czeka w kolejce.





Ciekawe jak calość będzie na stole wyglądać.
Wiosny Wam życzę, ja dzisiaj ze spacerku przytargalam jakieś galązki, co za chwilkę zaczną kwitnąć. :))


9 komentarzy:

  1. o prosze śietny pomysł sliczny efekt

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie wygląda z motylkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja zazdroszczę zdobytych świeczników. Są świetne. Te śliczne świeczki będą się super prezentować na nich.
    Pozdrawiam i jak zawsze podziwiam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudny motyl, pięknie wygladają, bardzo fajny pomysł. Uwielbiam takie klimaty :D

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja chciałabym zaposiąść TAKI zestaw TAKICH świeczników, oj, wiedziałabym co z nimi zrobić ;)))
    Rewelacyjny pomysł świeczkowy - pieknie wyglądają na nich motyle :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I ja chciałabym zaposiąść TAKI zestaw TAKICH świeczników, oj, wiedziałabym co z nimi zrobić ;)))
    Rewelacyjny pomysł świeczkowy - pieknie wyglądają na nich motyle :)

    OdpowiedzUsuń
  7. aaa, o takie swieczniki Ci chodzilo....tutaj w wiekszosci sa swieczniki z mosiadzu...ciezkie to jak nie wiem..ale sie jeszcze rozejrze :D

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.