|
Wiosna w końcu i do nas przyszła.
Roślinki budzą się do życia. Aż miło wyjść do ogrodu.
Praca wre. Właśnie przenosiłam kamienie z jednej części ogrodu do drugiej. Taka syzyfowa praca. Ale bardzo budująca.
Cały kawałek na którym rosną iryski oczyszczony. Teraz tylko czekam aż zaczną rosnąc i cieszyć oczy.
Sporo drzew czeka na posadzenie.
Zamarzył mi się Biały Ogród. Zobaczymy czy uda się marzenia wprowadzić w życie. Ale co wyjdzie, to będzie. Mam nadzieję, że wyjdzie ładnie.
W planach też mam wybudowanie kolejnego murku. Cegłę z rozbiórki już mam upatrzoną, tylko przywieźć trzeba. Więc planów jest sporo. Byle pogoda lepsza była. Na razie jest barowa. :(
Wszystkim życzę owocnego tygodnia!
Zazdroszczę prac ogrodowych, na mnie jeszcze za zimno, nie ma się jak w domku ogrzać, ale czekam z utęsknieniem by pojechać na mój wygwizdów :)Już coraz bliżej :D
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to, ze miesiąc temu cieplutko było. +14 stopni a teraz zimnica straszna. Do ogrodu wychodzi się tylko na chwile, bo ręce z zimna grabieją. :(
Usuń