sobota, 8 stycznia 2011

rupieć

To teraz chciałabym pochwalić się cudem znalezionym na śmietniku.

Musielibyście widzieć minę mojego mężczyzny. Był przerażony. Oczy wielkie jak u sarny. Nie był pewien, czy ma uciekać czy zostać. A ja pękałam ze śmiechu. Po pierwsze dlatego, że nie często zdaża mi się grzebać w śmietniku, a po drugie dlatego, ze nie mogłam wytrzymać jak patrzyłam na Krzyśka. Najchętniej by zwiał, ale pewnie bał się późniejszej awantury.

Za to całą drogę do domu, jak musiał nieść "mój skarb"marudził, że jeszcze nie zdażyło mu się grzebać po śmietnikach ( ale to przecież ja grzebałam), a to ile to on stydu musi się przeze mnie najeść. Tylko, ze nikt nas chyba nie widział.

Oczywiście potem jeszcze było, że to tylko na spalenie się nadaje a nie do renowacji. (Ja na to, żeby sprawił sobie stary telewizor RUBIN, bo nic innego tak dobrze się nie paliło. A mój kołowrotek ma zostawić w spokoju.)

W każdym bądź razie marudził całą drogę.

Ale jak tylko przytargaliśmy cudo do domu, obejrzał i stwierdził, że może faktycznie coś z tego będzie. I że ja mam oko i wszędzie jestem gotowa coś fajnego wypatrzeć.

No cóż, lepiej późno niż wcale!!!!


Jutro niedziela. Będzie giełda a tam będą jak zwykle starocie. Może uda się znowu coś fajnego znaleźć?


Za to dzisiaj robiłam pożądki w "słonecznym pokoju". Oczywiście najpierw wyszedł straszny bałagan. Ale teraz jest już fajnie. I w oknach mam w końcu firanki.
Chcecie zobaczyć?


Lustro wyszperane na pchlim targu. Za grosze (20 zł) już znalazło swoje miejsce.



Jest piękne, nie sądzicie? Kobitka chciała za nie 100 zł. A że jeszcze wtedy padał deszcz, udało mi się zbić cenę do 20 zł. Pani nie chciała brać już go spowrotem. Bała się, że się stłucze. Lepiej dla mnie.



Miłego sobotniego wieczoru !!!!

Dziękuję wszystkim zaglądającym i zostawiającym po sobie ślad !!!!

Do sklikania !


A ja zabieram się za czyszczenie dużego lustra. Będzie super wyglądało w pokoju między kwiatkami. Muszę tylko lustro zmienić.

Buziaki !!!!!!!!!!!!!
I jeszcze cukieraski w "wycinance"

12 komentarzy:

  1. O grcze :) Ale cacka :) Niezła z Ciebie "szperaczka", zazdroszczę talentu :* I czekam na efekty porenowacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, żebym miejsce miała... ;)
    niezłe łupy!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. super "rupiecie", a Krzyśki to chyba wszyscy tak mają, kilku znam a jednego mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuda ;) szkoda, że ja w moim mieszkanku nie mam gdzie takich perełek pokazać a nadmienię, że piękna szafa stoi w piwnicy no i kosz wiklinowy i kupa starego szkła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne znalezisko! Sama nie wstydziłabym się grzebać, gdybym wyciągała takie cudo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. To masz niezłe hobby, tylko miejsca na te wszystkie znaleziska trzeba moc :) Lustro za 20zł piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. вау! какой у вас эксклюзив! Это классно!:))

    OdpowiedzUsuń
  8. masz oko do pięknych przedmiotów

    OdpowiedzUsuń
  9. historia z kolowrotkiem- przezabawna;) hehe. lustro sliczne-choc ja bym przemalowala;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuje za wizytę u mnie:) Ja też bym grzebała jakbym zobaczyła taki okaz, gratuluję znaleziska. marzy mi się wybrać na taki staroci, ale u mnie ani w pobliżu niestety nie ma takich "akcji". Ciepło pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie wszystkim dziękuję za miłe słowa.
Zapraszam ponownie.